Bardzo się zastanawiam, czy zdecydujesz się kupić lody miętowe z kawałkami czekolady w upalny dzień? Bardzo podoba mi się połączenie mięty i czekolady i wciąż zastanawiam się, dlaczego rzadko spotykam podobnie myślących ludzi w tej kwestii. Muszę przyznać, że mam pretenzje do lodów z supermarketów: mają trochę za mało miętowego smaku i naprawdę za dużo cukru. Ale najlepszą rzeczą w robieniu domowych lodów jest to, że te niedociągnięcia można łatwo naprawić. Tak więc tym razem przepis jest dla tych, którzy nie wyobrażają sobie życia bez świeżych, umiarkowanie słodkich i niezwykle miętowych lodów z kawałkami czekolady.
Czy wiedziałeś: W przeciwieństwie do wielu tradycyjnych rodzajów lodów, lody miętowe z kawałkami czekolady pojawiły się całkiem niedawno, zaledwie kilkadziesiąt lat temu. W 1973 roku, w ramach przygotowań do ślubu księżniczki Anny z Wielkiej Brytanii (córki królowej Elżbiety II, młodszej siostry księcia Karola) i kapitana Marka Phillipsa, ogłoszono nawet konkurs kulinarny na najlepszy deser. Zwycięzcami zostały lody miętowe z przepisem wymyślonym przez Marilyn Ricketts, uczennicę Torquay Catering College, i podobno srebrny puchar zwycięzcy konkursu jest nadal w tej szkole rozgrywany. Oczywiście przepis na lody szybko został przystosowany do produkcji przemysłowej, a lody miętowe stały się bardzo popularne nie tylko w Wielkiej Brytanii, ale także w innych krajach Europy, a także w Stanach Zjednoczonych.
Oczywiście, skoro lody robiono z okazji takich królewskich ślubów, ich pierwotna nazwa też nie brzmiała– Mint Royale, ale po tym została porzucona. I chociaż lody miętowe nie są już dziś bezpośrednio związane z brytyjską rodziną królewską, nadal mają pewną reputację, że są kojarzone z „wyższą kastą”. Psychologowie potwierdzają, że lody miętowe z kawałkami czekolady często bardzo lubią silne, niestandardowe, ekscentryczne osobowości i wskazują na przykład Baracka Obamy, który jest wielkim miłośnikiem takich lodów. Krótko mówiąc, jeśli kochasz lody miętowe z czekoladą, prawdopodobnie masz w sobie cechy przywódcze i nie są ci obce ambicje najpotężniejszych na świecie. :)
Szkoda, ale ani fotografii Marilyn Ricketts, ani autentycznego przepisu na lody miętowo-czekoladowe, który stworzyła, nie znaleziono w Internecie. Niektóre artykuły przypominające tamte czasy sugerują, że robiono je jak większość lodów w stylu francuskim, najpierw przez podgrzanie żółtka jaja, mleka, śmietanki, cukru i płatków soli, a następnie nadanie im miętowego smaku (poprzez dodanie ekstraktu z mięty pieprzowej), zielonego koloru (za pomocą barwnika spożywczego) i gruboziarnistą teksturę (poprzez zmieszanie kawałków czekolady). Obecnie istnieje wiele odmian tych lodów i często dodaje się je do smaku, gotując mleko ze świeżymi lub suszonymi liśćmi mięty, a następnie je przesiewając. Takie lody, choć najbardziej naturalne, zazwyczaj mają blado zielonkawo-żółty kolor i łagodny smak, ponieważ nawet duży bukiet świeżej mięty nie dodaje im zieleni i siły smaku, jaką może zapewnić ekstrakt z mięty i barwnik spożywczy. Więc kiedy spojrzysz na zdjęcia, na których lody miętowe są jasnozielone, nie musisz mieć nadziei, że wystarczy kilka gałązek mięty z Twojego ogrodu. Zresztą sam nie jestem skłonny do używania zbędnych dodatków do żywności, ale przyznam, że te lody robię po staremu, zarówno z barwnikiem, jak iz ekstraktem z mięty. Wtedy dla mnie zarówno ich wygląd, jak i smak są dokładnie takie, jakie muszą być - jasne i niezapomniane. Oczywiście może nie być konieczne robienie ich zbyt często, chociaż lody „znikają” bardzo szybko. Mężczyzna z synem, którzy zwykle tłumaczą, że nie lubią lodów miętowych, tym razem w razie potrzeby walczyli o ostatnią łyżkę.
Kolejnym bardzo ważnym składnikiem tych lodów jest czekolada, dlatego należy ją starannie dobierać. Jeśli czekolada, która nie została jeszcze umieszczona w bułce, zamiast rozpływać się w ustach, nie miej złudzeń, że poprawi się, gdy znajdzie się w lodach. Lody miętowe zwykle zawierają małe kropelki czekolady, więc wybieramy je, jeśli znajdziesz te wysokiej jakości (lubię włoskie i polskie - nie za dużo), ale jeśli zmiażdżysz schłodzoną tabliczkę ulubionej czekolady, na pewno nie będzie to najgorsze (polecam ciemną czekoladę z ok. 70% kakao - jest krucha i niezbyt słodka. Kawałki czekolady, których tym razem użyłem, to zważone kawałki czekolady, które można kupić na targach. Istnieje więc wiele różnorodnych opcji, więc od Ciebie zależy, czy wybierzesz najbardziej akceptowalną.
1 litr lodów uzyskuje się ze wskazanych ilości składników.