Łososia lubią chyba wszyscy, a jeśli nie, to na pewno większość z tych, co ryby jedzą. Także należę to wielbicieli łososia, a kiedy jest on naprawdę dobrze zrobiony, nie potrzebuję nic innego do szczęścia.
Natomiast połączenie fety ze szpinakiem także znane jest i zapewne lubiane. Tak więc, dwie pyszne pozycje w jednym daniu, wszystko okraszone pakiecikiem z lekkiego, chrupkiego ciasta francuskiego. Nie mogło nie smakować!
Dzisiejsza propozycja to taka, którą wielu zna, nie dziwi ani nie budzi zachwytu. Mimo to, łapie za serce swoim smakiem, oszałamia zapachem i intryguje różnością w konsystencji każdego"elementu". Miękki, papkowaty szpinak, kawałki rozpływającego się w ustach sera, miękka i delikatna ryba, a także chrupkie ciasto francuskie. Tak podanego łososia mogę zjeść hoho i jeszcze więcej. Pysznie, acz klasycznie. I wiadomo, że większości z konsumentów zasmakuje.