Niedawno napotkałem w sklepie (a nie były to ekskluzywne delikatesy :)) piękne mrożone ośmiornice. Grillowana ośmiornica, którą robiłem w Toskanii była wspaniała, jednak w środku zimowego miasta słabo się grilluje, stąd przygotowałem danie które można zamówić w każdym miejscu Hiszpanii i nawet odgrzewane w mikrofalówce w syfiastym barze smakuje genialnie – Pulpo a la Gallega, czyli ośmiornica po galicyjsku.