Autor o przepisie
Chlebek bananowy to miękkie, wilgotne ciasto bananowe z keksówki, które świetnie sprawdza się na śniadanie, podwieczorek i jako słodka przekąska do kawy. W mojej wersji nie potrzeba miksera – całość miesza się zwykłym widelcem, dzięki czemu przepis jest szybki, oszczędza naczynia i zawsze wychodzi równy bez zakalca. Używam bardzo dojrzałych bananów z ciemnymi plamkami, bo to one odpowiadają za naturalną słodycz, intensywny aromat i kremową strukturę miąższu. Ten prosty wypiek jest uniwersalny: można go piec klasycznie z masłem i jajkiem, ale równie dobrze przyjmie delikatne modyfikacje, jeśli akurat czegoś brakuje w kuchni. To przepis typu „wymieszaj i upiecz”, idealny dla początkujących i zapracowanych, a zarazem wystarczająco dopracowany, by zadowolić wymagających domowych łasuchów.
W moim domu chlebek bananowy pojawia się od lat – pierwszą wersję zapisałam w rodzinnym notesie po wspólnym pieczeniu z mamą, a potem wielokrotnie testowałam proporcje, żeby uzyskać sprężysty, wilgotny środek i ładnie pękniętą górkę z połówką banana na wierzchu. Kiedy upiekłam tę wersję na weekendowy brunch, rodzina poprosiła o „dokładkę na wynos” – od tamtej pory trzymam się właśnie tych ilości i temperatury.
Profesjonalna wskazówka technologiczna: dojrzałe banany zawierają więcej cukrów prostych i mniej skrobi, dlatego szybciej karmelizują się w piekarniku i poprawiają wilgotność miękiszu. Optymalna temperatura wewnątrz gotowego chlebka to ok. 96°C – wtedy miękisz jest ścięty, ale wciąż soczysty.
Reklama
Możliwe alternatywy dla składników
- Masło: 75 g roztopionego oleju roślinnego o neutralnym smaku (np. rzepakowego) lub 75 g masła klarowanego, jeśli chcemy ograniczyć laktozę (smak będzie nieco bardziej orzechowy).
- Cukier: pół szklanki cukru trzcinowego drobnego dla karmelowego aromatu lub ⅓ szklanki cukru + 1 łyżka miodu, gdy banany są bardzo słodkie.
- Mąka pszenna: 1,5 szklanki mąki pszennej uniwersalnej lub pół na pół z pełnoziarnistą dla bardziej „śniadaniowej” wersji.
- Jajko: 1 jajko można zastąpić „jajkiem” z siemienia lnianego (1 łyżka mielonego lnu + 3 łyżki wody), gdy zależy nam na wersji bez jaj.
- Dodatki smakowe: 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego, ½ łyżeczki cynamonu, garść posiekanych orzechów włoskich lub czekolady – wszystkie te dodatki świetnie pasują.
Wskazówki dotyczące gotowania
- Banany powinny być bardzo dojrzałe – im ciemniejsze plamki na skórce, tym chlebek będzie słodszy i bardziej wilgotny.
- Mąkę zawsze przesiewam z sodą i solą, aby napowietrzyć mieszankę i równomiernie rozprowadzić spulchniacz.
- Masło dodaję przestudzone, aby nie ścięło jajka i nie przyspieszyło rozwoju glutenu.
- Keksówkę wykładam paskiem papieru do pieczenia z „uszami”, co ułatwia wyjęcie ciasta i chroni przed przywieraniem.
- Formę wypełniam do ⅔ wysokości – dzięki temu chlebek pięknie rośnie i pęka na środku bez wylewania.
- Po upieczeniu studzę w formie 10 minut, a potem na kratce – para ucieknie, a skórka pozostanie delikatnie sprężysta.
My tip: jeśli zależy Ci na efektownej, błyszczącej górce, posmaruj wierzch chlebka łyżką mleka lub posyp cienką warstwą cukru tuż przed pieczeniem – podczas karmelizacji powstanie lekka, chrupiąca skorupka.