Autor o przepisie
Bezy to klasyczny przysmak, który ma swoje korzenie w kuchni francuskiej, ale od dawna króluje również w polskich domach. Te maleńkie beziki z białek są cudownie lekkie, chrupiące z zewnątrz i delikatnie ciągnące w środku – idealne do kawy, herbaty albo jako dekoracja tortów i deserów. 💕
Pomysł na ten przepis narodził się spontanicznie – zostały mi dwa białka po pieczeniu kruchego ciasta, więc zamiast je wyrzucać, postanowiłam zrobić coś pysznego. I to była najlepsza decyzja! Po kilku minutach ubijania i długim suszeniu w piekarniku powstały małe chmurki słodyczy, które po prostu znikają z talerza w mgnieniu oka.
Od lat uczono mnie w domu, że w kuchni nic nie może się zmarnować. Ten przepis to właśnie przykład takiej domowej zaradności – przekazywany z pokolenia na pokolenie, zawsze wychodzi i nigdy się nie nudzi. Zaufaj mi – testowałam go wielokrotnie, a efekt zawsze jest perfekcyjny. 😋
Reklama
Możliwe alternatywy dla składników
- Cukier drobny: można zastąpić cukrem pudrem (bezy będą jeszcze delikatniejsze).
- Sok z cytryny: można użyć kilku kropel octu jabłkowego lub winnego.
- Mąka ziemniaczana: dobrze sprawdzi się także mąka kukurydziana lub odrobina skrobi ryżowej.
- Białka: jeśli masz więcej, proporcje można łatwo zwiększyć – ważne, by zachować proporcje 1 białko : ¼ szklanki cukru.
Wskazówki dotyczące gotowania
- Białka powinny mieć temperaturę pokojową – wtedy lepiej się ubiją.
- Miskę do ubijania trzeba dokładnie odtłuścić (np. przetrzeć sokiem z cytryny).
- Cukier dodawaj bardzo powoli, łyżka po łyżce, aby masa była gładka i błyszcząca.
- Nie przyspieszaj suszenia bezy – zbyt wysoka temperatura może ją zbrązowić.
- Przechowuj gotowe beziki w szczelnym pojemniku, aby zachowały chrupkość.
Jeśli chcesz, aby beziki miały delikatny aromat, dodaj odrobinę pasty waniliowej, skórki z cytryny albo szczyptę cynamonu. Dla efektu wizualnego możesz też dodać odrobinę barwnika spożywczego – różowe, błękitne lub pistacjowe chmurki będą wyglądały uroczo na stole. 🌸