
Najlepiej przechowywać ugotowane kopytka w lodówce, w szczelnie zamkniętym pojemniku, maksymalnie 2 dni. Ważne jest, aby kluski były polane odrobiną oleju lub masła klarowanego, co zapobiegnie ich sklejaniu. Sos pieczarkowy należy przechowywać oddzielnie, również w lodówce, w zamkniętym słoiku lub pojemniku. Dzięki temu danie zachowa smak i odpowiednią konsystencję.
Tak, kopytka świetnie nadają się do mrożenia, ale najlepiej zamrażać je jeszcze przed ugotowaniem. Surowe kluski należy ułożyć na desce posypanej mąką, zamrozić pojedynczo, a następnie przełożyć do woreczka. Dzięki temu nie skleją się ze sobą. Po wyjęciu z zamrażarki można je od razu wrzucać do wrzącej osolonej wody. Sos pieczarkowy także można zamrozić, ale po rozmrożeniu może lekko się rozwarstwić – wtedy wystarczy podgrzać go na małym ogniu i energicznie wymieszać, aby odzyskał kremową konsystencję.
Kopytka można odgrzewać na kilka sposobów. Najlepszym rozwiązaniem jest krótkie podsmażenie ich na patelni z odrobiną masła – dzięki temu zyskają chrupiącą skórkę i nie będą gumowate. Można je również podgrzać we wrzącej wodzie przez 1–2 minuty, ale istnieje ryzyko, że się rozpadną, jeśli były wcześniej zbyt miękkie. Sos pieczarkowy najlepiej podgrzewać w rondelku na małym ogniu, mieszając i ewentualnie dolewając odrobinę mleka lub śmietany, aby odzyskał kremową strukturę.
Najczęstsze błędy to dodanie zbyt dużej ilości mąki, co powoduje, że kluski wychodzą twarde i gumowate. Z kolei zbyt mała ilość mąki sprawi, że ciasto będzie się kleić i kluski rozpadną się podczas gotowania. Ważne jest także, aby ziemniaki były dobrze odparowane po ugotowaniu – nadmiar wody w masie sprawi, że ciasto stanie się ciężkie i lepkie. Innym błędem jest gotowanie kopytek w zbyt małej ilości wody – wtedy sklejają się i tracą kształt.
Tak, kopytka buraczane można z łatwością dostosować do potrzeb osób z nietolerancjami. W wersji bezglutenowej mąkę pszenną należy zastąpić mąką ryżową lub kukurydzianą, a zamiast mąki ziemniaczanej można użyć skrobi kukurydzianej. Sos pieczarkowy w wersji bez laktozy przygotuje się na oleju zamiast masła i z dodatkiem śmietanki roślinnej (sojowej, owsianej lub kokosowej). Dzięki temu smak dania pozostanie bogaty i aromatyczny, a jednocześnie stanie się lżejszy i odpowiedni dla osób z alergiami pokarmowymi.
Idealne kopytka powinny być miękkie, sprężyste i nie rozpadać się w gotowaniu. Kluczem do tego jest odpowiednia proporcja mąki do ziemniaków – mąki dodaje się tylko tyle, ile jest konieczne do połączenia masy. Ziemniaki muszą być dobrze wystudzone i odparowane, ponieważ nadmiar wilgoci wymusza dodanie większej ilości mąki. Dobrą praktyką jest także formowanie wałków na stolnicy lekko posypanej mąką i gotowanie klusek w dużej ilości osolonej, wrzącej wody. Taki sposób gwarantuje lekką i puszystą konsystencję.