Autor o przepisie
Placki ziemniaczane to jedno z najbardziej kultowych dań kuchni polskiej, obecne na stołach od pokoleń. Są chrupiące na zewnątrz, miękkie w środku, a ich uniwersalność sprawia, że można je podawać zarówno na słodko, jak i na wytrawnie. W wielu regionach Polski tradycją jest serwowanie ich z kwaśną śmietaną i odrobiną cukru – prostota, która smakuje najlepiej.
Pamiętam, jak w dzieciństwie moja babcia smażyła całe góry placków ziemniaczanych. Ich zapach roznosił się po całym domu, a ja nie mogłam doczekać się pierwszej porcji polanej gęstą śmietaną. Ta receptura pochodzi właśnie z rodzinnych notatek i została przeze mnie wielokrotnie przetestowana – zawsze działa i gwarantuje efekt chrupiących placków, które znikają z talerzy w mgnieniu oka. 🥔✨
Możliwe alternatywy dla składników
- Ziemniaki można zastąpić batatami, aby uzyskać delikatnie słodszy smak.
- Śmietanę 18% można wymienić na jogurt naturalny lub śmietanę grecką dla lżejszej wersji.
- Czosnek można pominąć lub zamienić na szczypiorek dla łagodniejszego aromatu.
- Lubczyk świetnie sprawdzi się zamiast pietruszki, ale można też użyć koperku.
- Olej rzepakowy można zastąpić olejem słonecznikowym lub klarowanym masłem.
Wskazówki dotyczące gotowania
- Ziemniaki najlepiej ścierać na drobnej tarce – dzięki temu placki będą chrupiące.
- Odsączenie masy ziemniaczanej jest kluczowe, bo nadmiar wody sprawi, że placki się rozpadną.
- Do smażenia używaj dobrze rozgrzanego tłuszczu – tylko wtedy placki wchłoną mniej oleju.
- Po usmażeniu zawsze układaj je na ręczniku papierowym, aby pozbyć się nadmiaru tłuszczu.
- Placki można podać także z sosem grzybowym, gulaszem lub na słodko z musem jabłkowym. 🍎