Kluczem do idealnie chrupiących placków jest dokładne odciśnięcie masy ziemniaczano-marchewkowej z nadmiaru wody. Im mniej wilgoci, tym szybciej skórka się zrumieni. Warto również smażyć placki na dobrze rozgrzanym oleju i nie przykrywać patelni w trakcie smażenia. Dodatkowo można dodać odrobinę skrobi ziemniaczanej – poprawia ona strukturę i sprzyja powstawaniu chrupiącej powłoki. To trik stosowany w kuchniach profesjonalnych.
Tak, placki można łatwo dostosować do potrzeb osób z nietolerancją glutenu lub laktozy. Wystarczy zamienić mąkę pszenną na ryżową, kukurydzianą lub bezglutenową mieszankę do wypieków. W wersji bez laktozy warto podać placki z jogurtem roślinnym, np. kokosowym lub sojowym. Smak i konsystencja pozostaną praktycznie takie same – marchew nadaje naturalną słodycz, która doskonale maskuje brak nabiału.
Najlepiej przechowywać placki w lodówce, w szczelnym pojemniku wyłożonym ręcznikiem papierowym, który pochłonie nadmiar wilgoci. W ten sposób zachowają świeżość przez 2–3 dni. Aby odzyskały chrupkość, przed podaniem warto podgrzać je w piekarniku w 180°C przez 5–7 minut. Unikaj mikrofali – podgrzewanie w niej sprawia, że placki stają się gumowate i tracą strukturę.
Tak, to danie bardzo dobrze znosi mrożenie. Po ostudzeniu należy ułożyć placki w jednej warstwie na blasze, zamrozić, a następnie przełożyć do woreczków lub pojemników. W zamrażarce mogą być przechowywane do 3 miesięcy. Przed podaniem nie rozmrażaj ich – wystarczy włożyć placki bezpośrednio do piekarnika nagrzanego do 190°C na około 10 minut. Dzięki temu pozostaną chrupiące i nie rozmiękną.
Najczęstsze błędy to niedokładne odciśnięcie masy, zbyt niska temperatura oleju i zbyt grube placki. W efekcie wchłaniają tłuszcz i stają się miękkie. Inny częsty błąd to mieszanie masy w trakcie smażenia – lepiej przygotować całość wcześniej i odkładać porcje na patelnię, by zachować równą konsystencję. Doświadczeni kucharze radzą też smażyć na oleju rzepakowym lub słonecznikowym, który ma wysoki punkt dymienia i nie przypala się tak szybko.
Jeśli placki wyszły zbyt delikatne w smaku, można dodać odrobinę czosnku, gałki muszkatołowej lub szczyptę wędzonej papryki. To prosty sposób, by nadać im głębszy aromat. Warto też pamiętać, że marchew ma naturalną słodycz, więc odrobina soli i przypraw ziołowych – jak majeranek czy tymianek – pomoże zachować równowagę smakową. Ten trik często stosują kucharze w tradycyjnych polskich restauracjach.