Autor o przepisie
Deska serów i wędlin to klasyk imprezowy, który łączy prostotę przygotowania z efektem „wow”. Wystarczy kilka gatunków serów dojrzewających i miękkich, dobrej jakości wędliny, świeże owoce oraz chrupiące dodatki, aby powstała efektowna
deska przekąsek (charcuterie board), idealna na urodziny, wieczór z winem, spotkanie rodzinne czy „coś na ząb” do piwa. Łączenie smaków słonych i słodkich oraz różnorodnych tekstur sprawia, że każdy gość znajdzie coś dla siebie, a
deski serów i wędlin stają się hitem stołu i… zdjęć. Jeśli planujesz motyw urodzinowy, polecam deseczki w kształcie cyferek – to prawdziwy
show-stopper i piękna pamiątka dla jubilata. 🎉
Reklama
Od strony kulinarnej najważniejsze są kontrasty: łagodne i ostre sery, delikatne i pikantne wędliny, kremowe i chrupiące dodatki. W praktyce najlepiej sprawdza się zasada 150–200 g serów i 75–100 g wędlin na osobę przy „kolacyjnej” desce, a przy desce stricte przekąskowej wystarczy odpowiednio 100–120 g i 50–70 g. Taki przelicznik pozwala uniknąć zarówno braków, jak i nadmiaru, a jednocześnie utrzymać ład na półmisku.
Reklama
Jako kucharka i autorka przepisów często tworzę takie zestawienia na rodzinne uroczystości. Gdy przygotowywałam deskę na 30. urodziny mojej siostry, sprawdziło się ułożenie różyczek z salami i kontrastowych trójkątów sera pleśniowego – goście podjadali z apetytem, a deska wyglądała jak mała wystawa delikatesowa. 😊 Ten przepis dopracowałam przez lata, testując różne proporcje i dodatki, także te podpowiedziane przez mamę, która zawsze powtarzała, że „deska musi mieć coś ostrego, coś słodkiego i coś chrupiącego”.
Możliwe alternatywy dla składników
- Ser brie: można zamienić na camembert lub ser kozi dojrzewający o miękkim miąższu.
- Ser cheddar: sprawdzi się gouda dojrzewająca, mimolette albo maasdamer.
- Ser z niebieską pleśnią: gorgonzola piccante, rokpol lub roquefort.
- Salami łagodne: można zastąpić chorizo, soppressatą albo kiełbasą jałowcową.
- Szynka dojrzewająca (prosciutto): alternatywnie szwarcwaldzka lub serrano.
- Winogrona: w sezonie świetnie smakują figi, gruszki lub plasterki jabłek.
- Orzechy włoskie: zamień na migdały, pistacje lub pekany niesolone.
- Dżem figowy: pasuje konfitura z żurawiny, chutney z cebuli lub miód.
- Pieczywo: grissini, krakersy pełnoziarniste, bagietka lub bezglutenowe pieczywo chrupkie.
Wskazówki dotyczące gotowania
- Zadbaj o temperaturę serów: wyjęłam je 30–40 minut wcześniej, aby nabrały pełni aromatu.
- Kroiłam sery w różne kształty (kostki, trójkąty, kliny), bo różnorodność wygląda apetycznie i ułatwia sięganie.
- Zostawiłam skórkę na serach twardych, ale przy serach pleśniowych zawsze podaję nożyk i informację, czy skórka jest jadalna.
- Ostre elementy (chorizo, pikantny ser) ułożyłam obok słodkich dodatków (winogrona, miód), aby zbalansować smak.
- Na spód dałam warstwę rukoli – działa jak „zielony dywan”, zbiera soki i pięknie eksponuje przekąski.
- Do podania dodałam osobne noże do serów miękkich i twardych, a do miodu małą łyżeczkę.
- Jeśli deska ma czekać, przykryłam ją folią spożywczą i wstawiłam do lodówki, a pieczywo dodałam tuż przed podaniem.
My tip: Różyczki z salami formuję, układając plasterki w połowie zachodzące na siebie na brzegu małej kieliszki lub silikonowej foremki, a następnie zawijam w rulon – po wyjęciu zachowują idealny kształt i nie rozchodzą się na desce.