Autor o przepisie
Nie ma nic piękniejszego niż zapach świeżo usmażonych, jeszcze ciepłych pączków unoszący się w całym domu. Te domowe pączki z kremem pistacjowym i polewą czekoladową to prawdziwa uczta dla zmysłów – miękkie, puszyste ciasto, delikatny krem o orzechowym aromacie i błyszcząca, gęsta czekoladowa polewa. Każdy kęs rozpływa się w ustach i przypomina dzieciństwo oraz rodzinne przygotowania do Tłustego Czwartku.
Ten przepis powstał po wielu testach – przez lata dopracowywałam idealne proporcje, które gwarantują pączki lekkie jak chmurka, nie nasiąkające tłuszczem i idealnie słodkie. Dodałam od siebie odrobinę spirytusu, by były bardziej kruche i nie chłonęły tłuszczu, a efekt za każdym razem wychodzi perfekcyjny.
Przyznam, że pierwszy raz połączyłam klasyczne pączki z pistacjami z czystej ciekawości – i przepadłam! Zielony krem o lekko słonym posmaku wspaniale przełamuje słodycz czekolady, a chrupiące orzeszki na wierzchu dodają im elegancji i wyjątkowego charakteru.
Te pączki są tak dobre, że moja rodzina domaga się ich nie tylko w Tłusty Czwartek, ale i przy każdej niedzielnej kawie. To przepis sprawdzony wielokrotnie – jeśli raz go wypróbujesz, gwarantuję, że nie wrócisz już do kupnych wersji. ☕💚
Reklama
Możliwe alternatywy dla składników
- Mąka pszenna: można użyć mąki typu 450 lub 550, ale jeśli chcesz pączki bardziej delikatne – wybierz mąkę tortową.
- Drożdże: świeże drożdże (25 g) można zamienić na 10 g suchych instant.
- Mleko: dla wersji bez laktozy – użyj mleka roślinnego, np. migdałowego lub owsianego.
- Masło: można zastąpić margaryną lub roślinnym tłuszczem do pieczenia.
- Cukier puder: sprawdzi się również drobny cukier biały.
- Spirytus: jeśli nie masz, użyj 1 łyżki octu spirytusowego lub łyżkę rumu.
- Krem pistacjowy: można zamienić na orzechowy, migdałowy, bądź klasyczny budyń waniliowy.
- Czekolada: mleczną zastąpi gorzka (dla mniej słodkiej wersji) lub biała (dla delikatniejszej polewy).
Wskazówki dotyczące gotowania
- Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową – to klucz do idealnie puszystych pączków.
- Ciasto drożdżowe nie lubi przeciągów – pozwól mu rosnąć w ciepłym miejscu, najlepiej pod ściereczką.
- Nie przesadzaj z ilością mąki – ciasto powinno być elastyczne i lekko lepiące, ale nie twarde.
- Olej do smażenia powinien mieć stałą temperaturę 170–175°C – zbyt gorący spali pączki, a zbyt zimny sprawi, że wchłoną tłuszcz.
- Po usmażeniu zawsze odkładaj pączki na ręcznik papierowy, by pozbyć się nadmiaru tłuszczu.
- Jeśli nadziewasz pączki po smażeniu – poczekaj, aż całkowicie wystygną, by krem nie się rozpuścił.