… czyli pyszne, proste i mega szybkie muffinki, długo zachowujące świeżość (na pewno 2 dni, czy dłużej nie wiem, bo nie dotrwały), z Waszymi ulubionymi owocami… Są niesamowicie delikatne, mięciutkie, puszyste, a jednocześnie lekko wilgotne, nadziane soczystymi owcami i obsypane chrupiącą kruszonką... Gdy tylko je zobaczyłam wiedziałam, że muszę je wypróbować i to był bardzo dobry pomysł, bo te babeczki są po prostu genialne – nic w tym dziwnego, że mają takie
wzięcie. :) Pachnące latem i lasem stanowią idealną przekąskę na drugie śniadanie – zabierz je ze sobą do szkoły, do pracy lub na piknik a będą fajną odmianą od klasycznego śniadania. Dla zainteresowanych dodam, że można je zrobić również z owocami mrożonymi – nie rozmrażamy ich wcześniej, zamrożone owoce obtaczamy w mące ziemniaczanej i w takiej postaci dodajemy do masy. Smacznego.