Sekretem wilgotności jest użycie maślanki lub kefiru, które zmiękczają strukturę ciasta i dodają mu delikatnej kwasowości. Można też dodać 1–2 łyżki oleju więcej lub łyżkę jogurtu naturalnego, aby zachować równowagę między puszystością a wilgocią.
Tak, mrożone porzeczki świetnie się sprawdzą. Ważne, aby nie rozmrażać ich wcześniej – należy dodać je prosto z zamrażarki. W przeciwnym razie puszczą zbyt dużo soku, co może wpłynąć na konsystencję ciasta.
Najlepiej przechowywać je w szczelnym pojemniku lub zawinięte w folię spożywczą w temperaturze pokojowej do 2 dni. Jeśli chcesz zachować świeżość dłużej, przechowuj je w lodówce do 5 dni. Przed podaniem można lekko podgrzać w piekarniku lub mikrofalówce, by odzyskało miękkość.
Tak, ciasto można bez problemu zamrozić. Najlepiej pokroić je na porcje, owinąć szczelnie folią spożywczą i przechowywać do 2 miesięcy. Po rozmrożeniu można je lekko podgrzać – zachowa świeżość i smak jak świeżo po upieczeniu.
Porzeczki mogą opadać, jeśli są bardzo soczyste lub dodane bezpośrednio do rzadkiego ciasta. Aby temu zapobiec, oprósz owoce łyżką mąki lub skrobi ziemniaczanej przed dodaniem do masy. Dzięki temu równomiernie rozłożą się w cieście.
Wystarczy dodać otartą skórkę z jednej cytryny oraz łyżkę soku z cytryny do mokrych składników. Ten dodatek podbija smak porzeczek i nadaje wypiekowi przyjemną świeżość, idealnie równoważąc jego słodycz.