Autor o przepisie
To ciasto to prawdziwy klasyk, który nigdy nie zawodzi – miękkie, wilgotne, z intensywnym aromatem czekolady i delikatną, domową polewą, która rozpływa się w ustach. W moim domu piekło się je od zawsze – to przepis mojej mamy, zapisany w pożółkłym zeszycie z lat 80. Czasami używała margaryny, czasem masła – i zawsze wychodziło doskonale. Z biegiem lat przepis dopracowałam, dodając odrobinę więcej mleka i dobrej jakości gorzką czekoladę.
To ciasto piekłam już dziesiątki razy – na rodzinne spotkania, święta i spontaniczne popołudniowe herbatki. Zawsze znika szybciej, niż zdążę je wystudzić. 😊
Jeśli szukasz czekoladowego ciasta, które zawsze się udaje, to właśnie ten przepis będzie Twoim pewniakiem.
Możliwe alternatywy dla składników
- Masło: można zastąpić margaryną do pieczenia lub olejem roślinnym (ok. 100 ml).
- Czekolada: mleczna lub gorzka, w zależności od preferencji. Sprawdzi się też czekolada deserowa 60–70%.
- Mleko: zamiast mleka krowiego można użyć napoju roślinnego (sojowego, owsianego lub migdałowego).
- Cukier: biały można zastąpić trzcinowym lub erytrolem.
- Mąka pszenna: w wersji zdrowszej warto użyć orkiszowej typu 630 lub pół na pół z pełnoziarnistą.
- Kakao: można wymienić na karob, jeśli unikamy kofeiny.
- Dodatki: świetnie pasują też posiekane orzechy włoskie, migdały lub wiórki kokosowe.
Wskazówki dotyczące gotowania
- Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową – dzięki temu ciasto będzie równomiernie rosło.
- Czekoladę i masło rozpuszczaj na bardzo małym ogniu, aby się nie przypaliły.
- Nie mieszaj ciasta zbyt długo po dodaniu mąki – zachowa wtedy puszystość.
- Użyj papieru do pieczenia, aby uniknąć przywierania do formy.
- Polewę wylewaj dopiero, gdy ciasto całkowicie ostygnie – inaczej może się rozpuścić i spłynąć.
- Ciasto najlepiej smakuje następnego dnia, gdy wszystkie smaki się „przegryzą”.