Kluczem jest odpowiednia konsystencja masy – nie może być zbyt wilgotna. Po ugotowaniu brokuła warto go dokładnie odsączyć i ewentualnie lekko odcisnąć papierowym ręcznikiem. Dodatek bułki tartej lub startego sera działa jak spoiwo, a jajka utrwalają całość podczas pieczenia.
Tak. Wystarczy zastąpić bułkę tartą mąką owsianą, mielonymi migdałami lub bezglutenowymi płatkami jaglanymi. Wszystkie te opcje sprawiają, że kotleciki zachowują dobrą strukturę i delikatny smak, idealny dla osób z nietolerancją glutenu.
Upieczone kotleciki można przechowywać w lodówce do 3 dni w szczelnym pojemniku. Przed podaniem najlepiej je podgrzać w piekarniku lub na suchej patelni – odzyskają wtedy chrupkość. Można je także zamrozić i podgrzać bezpośrednio z zamrażarki.
Tak, można je usmażyć na niewielkiej ilości oleju – najlepiej na średnim ogniu po 3–4 minuty z każdej strony, aż będą złociste. Smażenie sprawi, że będą bardziej chrupiące, ale pieczenie pozostaje zdrowszą metodą przygotowania.
Ser nie tylko wzbogaca smak, ale też pomaga w związaniu masy. Podczas pieczenia rozpuszcza się, tworząc delikatną, kremową strukturę w środku i lekko chrupiącą skórkę na zewnątrz. To właśnie dzięki niemu kotleciki są tak pyszne i aromatyczne.