Autor o przepisie
Placuszki dyniowo-bananowe to jedno z tych śniadań, które poprawiają humor od pierwszego kęsa. Delikatne, pachnące i naturalnie słodkie — są nie tylko sycące, ale też wyjątkowo zdrowe. Połączenie puree z dyni i dojrzałego banana nadaje im aksamitną konsystencję oraz złocisty kolor, który od razu kojarzy się z jesiennym ciepłem i domowym komfortem. To przepis idealny zarówno dla dzieci, jak i dorosłych — bez dodatku rafinowanego cukru, a przy tym pełen witamin, błonnika i naturalnej energii.
Kiedy po raz pierwszy przygotowałam te placuszki, dodałam do nich świeży kumkwat — maleńki cytrus o słodko-kwaśnym smaku, który można jeść razem ze skórką. Jego lekka kwasowość doskonale przełamuje słodycz banana i dyni. To połączenie tak mnie zachwyciło, że od tamtej pory te placuszki często goszczą w mojej kuchni w sezonie jesienno-zimowym 🍂.
Z biegiem czasu przepis udoskonaliłam, testując różne wersje – z mąką orkiszową, owsianą, a nawet bezglutenową. Wszystkie sprawdziły się znakomicie, ale najdelikatniejszą strukturę uzyskałam właśnie z mąki orkiszowej jasnej. W mojej rodzinie to już stały weekendowy rytuał — zapach smażonych placuszków unosi się w całym domu, a każdy chętnie sięga po dokładkę.
Reklama
Możliwe alternatywy dla składników:
- Puree z dyni: można zastąpić puree z batatów lub marchewki.
- Mąka orkiszowa jasna: sprawdzi się też mąka pszenna typ 480, mąka owsiana lub mieszanka bezglutenowa.
- Banan: zamiast banana można dodać starte jabłko lub gruszkę, jeśli chcemy mniej słodki efekt.
- Jajka: w wersji wegańskiej można użyć tzw. „jajka lnianego” (1 łyżka mielonego siemienia lnianego + 3 łyżki wody).
- Olej: do smażenia najlepiej nadaje się olej kokosowy, rzepakowy lub klarowane masło.
- Dodatki: borówki można zastąpić malinami, jagodami lub plasterkami kiwi.
Wskazówki dotyczące gotowania:
- Aby placuszki były puszyste, masa nie powinna być zbyt rzadka – lepiej dodać mąkę stopniowo.
- Jeśli puree z dyni jest bardzo wilgotne, można odsączyć nadmiar wody na sicie.
- Placuszki najlepiej smażyć na niewielkiej ilości tłuszczu i małym ogniu, aby równomiernie się zarumieniły.
- Gotowe placuszki można trzymać w piekarniku nagrzanym do 80°C, by pozostały ciepłe do podania.
- Jeśli chcemy uzyskać bardziej chrupiące brzegi, można dodać odrobinę skrobi ziemniaczanej.