
Sałatkę najlepiej spożyć od razu po przygotowaniu, ponieważ burrata traci kremową konsystencję po dłuższym przechowywaniu. Jeśli jednak zostanie część, należy przełożyć ją do szczelnego pojemnika i trzymać w lodówce do 12 godzin. Przed podaniem warto wyjąć ją na 15 minut, by ser odzyskał miękkość i smak.
Tak, można użyć sera burrata bez laktozy, który jest coraz częściej dostępny w sklepach. Alternatywnie sprawdzi się mozzarella bez laktozy lub roślinna wersja burraty na bazie mleka migdałowego. Pozostałe składniki są naturalnie bezlaktozowe.
Najlepiej przygotować sałatkę tuż przed podaniem, jednak można wcześniej upiec pomidorki cherry i przechowywać je w lodówce do 2 dni. Przed użyciem warto je delikatnie podgrzać w piekarniku lub na patelni. Pozostałe składniki należy dodać tuż przed serwowaniem, by zachować świeżość rukoli i kremowość burraty.
Warto lekko osuszyć pomidory po pokrojeniu lub pozwolić, by odciekły przez kilka minut. Pieczone pomidorki cherry mają bardziej skoncentrowany smak i mniejszą ilość wody, dzięki czemu sałatka nie stanie się mokra. Można też dodać odrobinę rukoli lub sałaty, która wchłonie nadmiar soku.
Do sałatki burrata idealnie pasuje lekkie białe wino, takie jak Pinot Grigio, Sauvignon Blanc lub Vermentino. Jeśli wolisz wino różowe, wybierz wytrawne Rosé z Prowansji – jego owocowe nuty podkreślą smak pieczonych pomidorów i kremowego sera.