Mini serniczki baskijskie z malinami i miętą
Zawartość
Mini serniczki baskijskie z malinami i miętą to małe arcydzieła cukiernicze, które zachwycają nie tylko smakiem, ale i wyglądem. Ich złocista, lekko przypieczona skorupka oraz miękkie, kremowe wnętrze czynią je idealnym deserem na każdą okazję – od rodzinnych spotkań po świąteczne stoły. Inspiracją do ich stworzenia był słynny baskijski sernik San Sebastián, który dzięki swojej prostocie i naturalnemu urokowi zdobył serca smakoszy na całym świecie.
Osobiście przygotowuję te mini serniczki zawsze, gdy chcę sprawić rodzinie słodką niespodziankę. Uwielbiam, jak po wyjęciu z piekarnika delikatnie opadają, tworząc idealne wgłębienie na owoce – to właśnie w nim lądują świeże maliny i listki mięty. Ten przepis został przetestowany wielokrotnie i zawsze się udaje – to moja mała, sprawdzona perełka z domowego zeszytu z przepisami. 🍰
Mini serniczki baskijskie to połączenie prostoty i elegancji – idealne do kawy, na przyjęcie lub jako słodki prezent. Ich delikatna, lekko karmelizowana powierzchnia, kontrastująca z kremowym wnętrzem, tworzy idealną harmonię smaków. To deser, który nie wymaga spodu, co czyni go szybkim i bezproblemowym w przygotowaniu.
Reklama
Możliwe alternatywy dla składników
- Serek kremowy typu philadelphia: można zastąpić serkiem mascarpone lub gęstym twarogiem mielonym o kremowej konsystencji.
- Śmietanka kremówka 30%: dobrze sprawdzi się również śmietanka 36% lub roślinna alternatywa do ubijania.
- Cukier wanilinowy: można wymienić na ekstrakt z wanilii lub pastę z naturalnych lasek wanilii.
- Mąka pszenna: w wersji bezglutenowej użyj mąki ryżowej lub ziemniaczanej.
- Maliny: w zależności od sezonu można je zastąpić borówkami, truskawkami lub jagodami.
Wskazówki dotyczące gotowania
- Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową – to gwarancja idealnie gładkiej masy serowej.
- Nie miksuj zbyt długo po dodaniu mąki, aby nie napowietrzyć nadmiernie masy i uniknąć pęknięć.
- Mini serniczki po upieczeniu lekko opadną – to naturalne i pożądane.
- Piecz w papierowych papilotkach wystających ponad formę – nadadzą serniczkom rustykalny wygląd.
- Aby uzyskać lekko karmelizowaną górę, nie przykrywaj serniczków podczas pieczenia.
- Po ostudzeniu przechowuj je w lodówce do 3 dni – najlepiej smakują schłodzone.
Składniki
- Serek kremowy typu philadelphia: 460 g.
- Cukier drobny: 150 g.
- Cukier wanilinowy: 8 g.
- Jajka duże: 3 sztuki.
- Śmietanka kremówka 30%: 250 ml.
- Mąka pszenna: 25 g.
- Sól: szczypta.
- Maliny świeże: garść (do dekoracji).
- Mięta świeża: kilka listków.
- Cukier puder: do posypania.
12 sztuk:
- 1. Piekarnik należy rozgrzać do 200°C (grzanie góra–dół).
- 2. Formę na muffiny wyłóż papierowymi papilotkami, najlepiej takimi, które wystają ponad brzegi formy.
- 3. W misie miksera umieść serek kremowy oraz cukier. Ucieraj na średnich obrotach, aż masa stanie się gładka i jednolita.
- 4. Dodaj cukier wanilinowy, jajka oraz szczyptę soli. Miksuj do połączenia składników.
- 5. Wlej śmietankę kremówkę i ponownie krótko zmiksuj, aż masa stanie się jednolita.
- 6. Do masy serowej przesiej mąkę pszenną i wymieszaj całość szpatułką lub mikserem na niskich obrotach.
- 7. Gotową masę przelej do foremek, wypełniając je niemal do wysokości papierowych papilotek.
- 8. Wstaw formę do nagrzanego piekarnika i piecz przez około 40 minut, aż wierzch serniczków nabierze złocistego koloru.
- 9. Po upieczeniu wyjmij serniczki od razu z piekarnika i odstaw do całkowitego wystudzenia.
- 10. W trakcie studzenia serniczki lekko opadną, tworząc charakterystyczne zagłębienie – to idealne miejsce na owoce.
- 11. Udekoruj każdy mini serniczek świeżymi malinami, listkami mięty i oprósz delikatnie cukrem pudrem.
- 12. Mój tip: jeśli chcesz uzyskać jeszcze bardziej kremową konsystencję, przed pieczeniem zostaw masę serową na 15 minut w temperaturze pokojowej, aby składniki się „przegryzły”.
- 13. Te serniczki doskonale smakują po kilku godzinach w lodówce – masa staje się bardziej zwarta, a smak intensywniejszy. To idealny deser do popołudniowej kawy lub na przyjęcie rodzinne.
Wykonanie przepisu
FAQ
Jak sprawić, aby mini serniczki baskijskie były idealnie kremowe?
Kluczem do kremowej konsystencji jest użycie składników w temperaturze pokojowej i unikanie zbyt długiego miksowania masy. Zbyt napowietrzona masa może sprawić, że serniczki będą zbyt lekkie i popękają. Po upieczeniu warto je schłodzić przez minimum 2 godziny w lodówce – to pozwala masie się ustabilizować.
Czy można przygotować mini serniczki baskijskie bezglutenowe?
Tak, wystarczy zamienić mąkę pszenną na bezglutenową alternatywę, np. mąkę ryżową, ziemniaczaną lub kukurydzianą. Ważne, by była to mąka drobno mielona – dzięki temu masa zachowa kremową strukturę i nie opadnie nadmiernie podczas pieczenia.
Jak przechowywać mini serniczki baskijskie po upieczeniu?
Najlepiej przechowywać je w szczelnie zamkniętym pojemniku w lodówce do 3 dni. Przed podaniem warto wyjąć je na 15 minut, aby lekko się ogrzały – wtedy smak serka staje się bardziej wyrazisty, a tekstura delikatniejsza.
Czy mini serniczki baskijskie można zamrozić?
Tak, po całkowitym ostudzeniu można je zamrozić w szczelnych pojemnikach lub owinięte folią spożywczą. Przed podaniem najlepiej rozmrażać je powoli w lodówce przez noc, a następnie delikatnie oprószyć świeżym cukrem pudrem i udekorować owocami.
Dlaczego serniczki mogą pękać podczas pieczenia?
Przyczyną pęknięć jest najczęściej zbyt szybkie pieczenie lub nadmierne napowietrzenie masy. Warto piec je w dobrze nagrzanym piekarniku, ale nie otwierać drzwiczek w trakcie pieczenia. Pęknięcia można zamaskować dekoracją z malin i cukru pudru, która doda deserowi uroku.
