
Najlepsze rezultaty uzyskuje się, gdy pałki z kurczaka marynują się minimum 8 godzin, a optymalnie całą noc w lodówce. Taki czas pozwala mięsu wchłonąć aromat przypraw, a miód i ketchup nadają mu delikatnej karmelizacji podczas pieczenia. Zbyt krótka marynata (np. 1–2 godziny) sprawi, że przyprawy pozostaną głównie na powierzchni mięsa i efekt będzie mniej intensywny.
Tak, pałki BBQ, surówka Colesław i puree z batata łatwo dają się dostosować do diety bez laktozy. Wystarczy w puree zastąpić mleko napojem roślinnym (np. napojem owsianym lub ryżowym), a masło masłem bezlaktozowym lub olejem roślinnym. Jogurt naturalny w surówce można wymienić na jogurt roślinny (np. sojowy lub kokosowy). Smak pozostanie bardzo zbliżony, a danie będzie lekkostrawne i przyjazne dla osób z nietolerancją laktozy.
Upieczone pałki z kurczaka BBQ można zamrozić w szczelnych pojemnikach lub woreczkach próżniowych nawet do 3 miesięcy. Aby je podgrzać, należy rozmrozić mięso w lodówce przez noc, a następnie włożyć do piekarnika nagrzanego do 160°C na około 15 minut. Dzięki temu skórka odzyska chrupkość, a mięso pozostanie soczyste. Podgrzewanie w mikrofalówce jest możliwe, ale może sprawić, że skórka stanie się miękka i mniej apetyczna.
Surówka Colesław najlepiej smakuje po kilku godzinach w lodówce, kiedy warzywa zmiękną i przejdą smakiem sosu. Można ją przechowywać do 2 dni w szczelnie zamkniętym pojemniku. Ważne, aby przechowywać ją w chłodzie – wtedy zachowa świeżość, a kapusta nie puści nadmiaru wody. Nie zaleca się mrożenia surówki, ponieważ po rozmrożeniu warzywa tracą chrupkość i stają się wodniste.
Aby pałki BBQ były soczyste, kluczowe są dwie rzeczy: marynata oraz temperatura pieczenia. Mięso powinno piec się w 160°C, dzięki czemu włókna kurczaka zachowują więcej soku i nie kurczą się gwałtownie. Warto też co jakiś czas polewać mięso marynatą z blaszki – to dodatkowo zapobiega wysychaniu. Zbyt wysoka temperatura (np. 200°C) sprawi, że mięso szybko się przyrumieni, ale stanie się suche w środku.
Aby puree z batata było wyjątkowo gładkie i kremowe, najlepiej po ugotowaniu przecisnąć bataty przez praskę do ziemniaków zamiast rozgniatać je tłuczkiem. Następnie należy dodać podgrzane mleko (zimne sprawi, że puree stanie się gęste i grudkowate) oraz masło, które powinno się roztopić w gorącym puree. Taka technika nadaje potrawie aksamitności i sprawia, że ma przyjemną, lekką konsystencję.