Aby przygotować japchae bezglutenowe, wystarczy użyć sosu tamari zamiast klasycznego sosu sojowego i upewnić się, że makaron szklany nie zawiera dodatków zbożowych. Wszystkie pozostałe składniki, jak warzywa czy mięso, są naturalnie bezglutenowe.
Tak, japchae świetnie nadaje się do przygotowania dzień wcześniej. Wystarczy przechowywać je w szczelnym pojemniku w lodówce i podgrzać na patelni z odrobiną oleju sezamowego. Smaki w tym czasie się przegryzą, co czyni danie jeszcze smaczniejszym.
Po ugotowaniu makaron należy natychmiast przepłukać zimną wodą i dodać łyżeczkę oleju sezamowego. Dzięki temu nitki pozostaną elastyczne i nie będą się sklejały. To trik często stosowany w kuchni koreańskiej.
Tak, japchae można zamrozić, choć najlepiej smakuje świeże. Przed zamrożeniem należy całkowicie wystudzić danie, przełożyć do szczelnego pojemnika i przechowywać maksymalnie do 2 miesięcy. Po rozmrożeniu warto podsmażyć je na suchej patelni, aby odzyskało strukturę.
Najczęstszym powodem jest użycie zbyt dużej ilości sosu sojowego. Warto rozcieńczyć go odrobiną wody lub zrównoważyć smak łyżeczką cukru lub miodu. W Korei często dodaje się też kilka kropel octu ryżowego, który łagodzi słoność i podbija smak.
Sekretem aromatycznego japchae jest podsmażenie czosnku i cebuli na oleju sezamowym, zanim dodasz resztę składników. Można też dodać szczyptę startego imbiru lub kilka kropli oleju chili – to podkreśli koreański charakter potrawy.