Autor o przepisie
Sernik na zimno z musem brzoskwiniowym to klasyk, który nigdy nie wychodzi z mody. Delikatna, kremowa warstwa serowa w połączeniu z puszystym musem owocowym tworzy deser, który smakuje każdemu – od dzieci po dorosłych. Jego największą zaletą jest to, że nie wymaga pieczenia – wystarczy odrobina cierpliwości, by sernik stężał w lodówce. To idealne ciasto na letnie popołudnia, rodzinne uroczystości czy spotkania przy kawie. ☕🍰
Kiedy po raz pierwszy przygotowałam ten deser, inspirowałam się przepisem mojej mamy, która zawsze serwowała podobny sernik na rodzinnych przyjęciach. Z czasem dopracowałam proporcje i dodałam własny akcent w postaci musu z brzoskwiń z lekką nutą cytrynowej galaretki – i tak powstał mój ulubiony wariant, który teraz regularnie powraca na nasz stół.
Możliwe alternatywy dla składników:
- Biszkopty: można zastąpić herbatnikami lub kruchym spodem z pokruszonych ciastek z odrobiną masła.
- Serki waniliowe: sprawdzą się również naturalne serki homogenizowane z dodatkiem ekstraktu waniliowego.
- Mascarpone: można użyć śmietankowego twarogu lub ricotty dla lżejszej wersji.
- Śmietana 30%: alternatywnie – śmietanka kokosowa dla wersji bez laktozy.
- Brzoskwinie: w sezonie warto sięgnąć po świeże owoce, a zimą – po te z puszki.
- Galaretka cytrynowa: można użyć galaretki brzoskwiniowej lub pomarańczowej, jeśli chcemy uzyskać delikatniejszy smak.
Wskazówki dotyczące gotowania:
- Wszystkie produkty mleczne warto wyjąć z lodówki co najmniej godzinę przed przygotowaniem, aby miały temperaturę pokojową.
- Żelatyny nigdy nie należy gotować – wystarczy ją delikatnie rozpuścić, inaczej straci swoje właściwości żelujące.
- Jeśli masa serowa wydaje się zbyt gęsta, można dodać 1–2 łyżki mleka lub śmietanki.
- Aby uniknąć pęcherzyków powietrza w serniku, po wylaniu masy delikatnie potrząśnij tortownicą.
- Mus brzoskwiniowy należy wylewać dopiero, gdy zacznie lekko tężeć – wtedy idealnie połączy się z warstwą serową.