Autor o przepisie
Kotlety mielone z wieprzowiny to jedno z najbardziej klasycznych dań kuchni polskiej. Trudno wyobrazić sobie niedzielny obiad bez tych złocistych, pachnących kotletów, podanych z puree ziemniaczanym i mizerią lub buraczkami. Choć przepis wydaje się prosty, to właśnie w szczegółach tkwi sekret ich wyjątkowego smaku i soczystości.
Od pokoleń kotlety mielone były symbolem domowego ciepła – w wielu domach przygotowywano je według przepisu przekazywanego z matki na córkę. Dziś można spotkać wiele wariacji: z dodatkiem bułki, mleka, cebuli, koperku czy natki pietruszki. Każdy ma swój sposób, który czyni je wyjątkowymi.
Ja również przygotowuję je od lat, testując różne proporcje mięsa i przypraw. Sekret idealnych kotletów tkwi w dokładnym wyrabianiu masy i odpowiednim czasie smażenia. W efekcie otrzymujemy kotlety, które są chrupiące z zewnątrz, a w środku – delikatne i wilgotne. Smakują równie dobrze na ciepło, jak i na zimno.
Reklama
Możliwe alternatywy dla składników
- Mięso wieprzowe: można zastąpić mieszanym mięsem wieprzowo-wołowym, aby uzyskać głębszy smak.
- Bułka pszenna: dobrze sprawdzi się także czerstwy chleb, namoczony w mleku lub wodzie.
- Cebula: jeśli nie lubisz surowej, można ją wcześniej zeszklić na maśle.
- Natka pietruszki: zastąpi ją koper lub szczypiorek, dla bardziej świeżego aromatu.
- Bułka tarta: w wersji bezglutenowej można użyć drobno zmielonych płatków owsianych.
Wskazówki dotyczące gotowania
- Aby kotlety były miękkie, nie należy przesadzać z ilością bułki – wystarczy, by masa była wilgotna.
- Dobrze wyrobiona masa to klucz do soczystych kotletów – warto poświęcić kilka minut na dokładne mieszanie.
- Nie smaż kotletów na zbyt dużym ogniu – złocista skórka powinna powstać powoli, aby środek się nie wysuszył.
- Dodanie odrobiny zimnej wody lub mleka do masy sprawi, że kotlety będą bardziej puszyste.
- Po usmażeniu warto przełożyć je na kilka minut do piekarnika – dzięki temu zachowają wilgoć i nie będą surowe w środku.