Kluczem jest krótkie gotowanie – szparagi, brokuły i kalafior należy blanszować tylko 3–4 minuty w osolonej wodzie, a następnie natychmiast przelać zimną wodą. Dzięki temu zatrzymują kolor, strukturę i wartości odżywcze. Zbyt długie gotowanie sprawia, że warzywa stają się miękkie i tracą świeżość.
Tak. Wystarczy zastąpić ser halloumi jego wersją bezlaktozową lub użyć tofu grillowanego z przyprawami. Warto także upewnić się, że musztarda i ocet nie zawierają dodatków pochodzenia mlecznego. Dzięki temu sałatka pozostaje równie kremowa i aromatyczna.
Sałatkę najlepiej przechowywać w szczelnym pojemniku w lodówce do 2 dni. Sos warto trzymać oddzielnie i dodać dopiero przed podaniem. Dzięki temu warzywa nie zmiękną, a halloumi pozostanie jędrny i lekko chrupiący.
Nie zaleca się mrożenia tej sałatki, ponieważ halloumi po rozmrożeniu traci swoją elastyczność, a warzywa stają się wodniste. Jeśli chcesz przygotować ją wcześniej, ugotuj warzywa i przechowuj je osobno, a przed podaniem dodaj świeżo grillowany ser i sos.
Najlepiej smażyć go na dobrze rozgrzanej patelni grillowej bez tłuszczu przez 2–3 minuty z każdej strony. Nie należy przekładać zbyt wcześnie – ser musi lekko się zarumienić i sam odchodzić od powierzchni. Można też delikatnie osuszyć go papierowym ręcznikiem przed grillowaniem, aby uniknąć nadmiaru wilgoci.
Sałatka świetnie komponuje się z prażonymi pestkami słonecznika, orzechami włoskimi lub migdałami. Można dodać kilka liści świeżego szpinaku albo rukoli dla bardziej intensywnego aromatu. Jeśli chcesz stworzyć pełnowartościowy posiłek, podaj ją z kromką pełnoziarnistego pieczywa lub grzanką czosnkową.