Autor o przepisie
Zapiekane miseczki z naleśników to wyjątkowo kreatywny sposób na połączenie klasycznych naleśników z sycącym, pieczonym nadzieniem. To danie świetnie sprawdza się zarówno jako efektowna propozycja na rodzinne śniadanie, jak i szybki, ale nietuzinkowy obiad. Delikatne ciasto naleśnikowe formuje się w kształt miseczek, które następnie wypełnia się aromatycznym farszem z jajka, szynki i groszku. Całość zapieka się do momentu, aż jajko będzie idealnie ścięte, a boki naleśników lekko chrupiące.
To potrawa, która może stać się prawdziwą ozdobą stołu – zarówno pod względem smaku, jak i wyglądu. Można ją dowolnie modyfikować, dodając ulubione warzywa, sery czy mięsa, dzięki czemu nigdy się nie znudzi. Przepis ten testowałam kilkukrotnie w swojej kuchni i zawsze spotykał się z entuzjastycznymi reakcjami domowników. To także świetny sposób na wykorzystanie naleśników, które zostały z poprzedniego dnia. Inspiracja pochodzi z rodzinnego zeszytu kulinarnego, w którym znajdowały się przepisy na dania "odmieniające" klasyczne składniki w zupełnie nową formę.
Reklama
Alternatywy składników
- Woda: można zastąpić mlekiem krowim lub napojem roślinnym, aby naleśniki były bardziej puszyste.
- Mąka: oprócz pszennej można użyć mąki orkiszowej lub pełnoziarnistej dla zdrowszej wersji.
- Groszek z puszki: można zamienić na kukurydzę konserwową, ciecierzycę lub świeży groszek.
- Szynka: dobrze sprawdzi się także boczek, kiełbasa, pierś z kurczaka lub wersja wegetariańska z tofu.
- Jajko w farszu: można dodać żółty ser, ser feta lub mozzarella, aby uzyskać kremową konsystencję.
Wskazówki dotyczące przepisu
- Aby naleśniki dobrze trzymały kształt miseczki, można je lekko podpiec w piekarniku przed dodaniem nadzienia.
- Farsz można doprawić według uznania – świetnie sprawdzą się suszone pomidory, zioła prowansalskie czy świeży szczypiorek.
- Jeśli chcesz uzyskać bardziej chrupiące brzegi naleśników, piecz je na wyższej półce piekarnika.
- Do formowania miseczek najlepiej użyć foremek do muffinek lub małych kokilek.
- Danie najlepiej smakuje od razu po przygotowaniu, ale można je też odgrzać w piekarniku lub na patelni.