Autor o przepisie
Fasolka po bretońsku to jedno z tych dań, które pachną dzieciństwem i domowym ciepłem. To klasyczny przepis kuchni polskiej, znany od pokoleń – gęsty, pomidorowy, z kawałkami kiełbasy i boczku, idealny na chłodniejsze dni. Choć nazwa może sugerować pochodzenie z Francji, w rzeczywistości to typowo polskie danie jednogarnkowe, które od lat gości na naszych stołach.
To danie, które zawsze przyrządzam, gdy za oknem zimno lub po prostu chcę, aby w domu pachniało ciepłym, sycącym obiadem. Zawsze gotuję większą porcję – fasolka po bretońsku zyskuje na smaku, gdy odgrzeje się ją następnego dnia. ❤️
Z biegiem lat dopracowałam proporcje przypraw i sposób duszenia tak, aby uzyskać idealnie gęstą, kremową konsystencję sosu. Często wracam do tego przepisu, bo to smak, który zawsze przypomina mi rodzinne niedziele i obiady u babci.
Możliwe alternatywy dla składników
- Fasola Jaś: można zastąpić dowolną białą fasolą, np. perłową lub drobniejszą odmianą. Świetnie sprawdzi się też mieszanka białej i czerwonej fasoli dla ciekawszego efektu wizualnego.
- Boczek wędzony: zamiast boczku można użyć szynki wędzonej lub podwędzanej słoniny.
- Kiełbasa: najlepiej smakuje wiejska lub podwawelska, ale można też dodać kabanosy lub kiełbasę z indyka.
- Passata pomidorowa: w sezonie warto użyć świeżych pomidorów obranych ze skórki lub dobrej jakości przecieru pomidorowego.
- Bulion: zamiast drobiowego można zastosować warzywny dla wersji wegetariańskiej (wówczas bez mięsa).
Wskazówki dotyczące gotowania
- Fasolę zawsze należy namoczyć przez noc – skraca to czas gotowania i poprawia jej strawność.
- Nie dodawaj soli na początku gotowania fasoli – sól może sprawić, że ziarna będą twarde.
- Fasolka po bretońsku smakuje jeszcze lepiej następnego dnia, gdy smaki się „przegryzą”.
- Aby uzyskać bardziej gęsty sos, część ugotowanej fasoli można rozgnieść i wymieszać z sosem.
- Jeśli chcesz uzyskać wersję mniej tłustą, boczek możesz krótko obgotować lub podsmażyć bez tłuszczu.