Najłatwiej upiec kawałki dyni Hokkaido lub piżmowej w piekarniku w 190°C przez ok. 30–40 minut, aż zmiękną. Po wystudzeniu wystarczy je zmiksować blenderem na gładkie puree. Warto je następnie odsączyć przez gazę, aby masa nie była zbyt wodnista – dzięki temu sernik będzie miał idealnie kremową strukturę.
Tak, ten przepis jest naturalnie bezglutenowy, jeśli użyjesz certyfikowanej mąki owsianej bez glutenu oraz upewnisz się, że budyń nie zawiera dodatków zbożowych. Można również zastosować mąkę kokosową lub gryczaną w zamian za owsianą – obie sprawdzą się doskonale.
Aby sernik nie opadł, ważne jest, by nie otwierać piekarnika w trakcie pieczenia i zostawić deser w środku po zakończeniu wypieku na 15–20 minut przy uchylonych drzwiczkach. Różnica temperatur jest wtedy mniejsza i masa serowa zachowuje swoją strukturę.
Tak, sernik dyniowy można zamrozić w całości lub w kawałkach. Należy go dokładnie zawinąć w folię spożywczą lub przełożyć do szczelnego pojemnika. Przed podaniem warto rozmrażać go powoli w lodówce, by zachował swoją kremową konsystencję.
Najlepiej przechowywać sernik w lodówce, przykryty folią spożywczą, do 4–5 dni. Dzięki niskiemu poziomowi cukru nie ma tendencji do wysychania, ale warto trzymać go w chłodzie, by zachował idealną wilgotność.
Kolor zależy od rodzaju użytej dyni – Hokkaido daje intensywny pomarańczowy odcień. Można również dodać odrobinę kurkumy lub puree z marchwi, by podbić barwę bez wpływu na smak. To naturalny i zdrowy sposób na efektowny wygląd deseru.