Zupa tajska z krewetkami, pieczarkami i papryką

2025-09-29 Autor przepisu Worldrecipes.eu

Zupa tajska z krewetkami, pieczarkami i papryką
Autor o przepisie

Zupa tajska z krewetkami, mlekiem kokosowym i warzywami to jedno z najbardziej aromatycznych dań kuchni azjatyckiej, które w ostatnich latach zdobyło ogromną popularność również w Polsce. To potrawa łącząca w sobie pikantność papryczki chili, świeżość limonki i aromat trawy cytrynowej z kremową konsystencją mleka kokosowego. Dzięki temu zupa jest jednocześnie lekka, sycąca i niezwykle rozgrzewająca.

Pierwszy raz przygotowałam tę zupę podczas wakacji w domu znajomej, która mieszkała w Tajlandii i podzieliła się ze mną oryginalnym przepisem swojej babci. Od tamtej pory gotuję ją regularnie, szczególnie w chłodniejsze miesiące – zawsze przywołuje wspomnienia orientalnych podróży i sprawia, że cała kuchnia pachnie egzotyką. Ten przepis został przeze mnie wielokrotnie przetestowany i dopracowany, aby każda porcja smakowała tak samo idealnie.

Możliwe alternatywy dla składników

  • Krewetki tygrysie można zastąpić zwykłymi krewetkami koktajlowymi lub kawałkami kurczaka.
  • Pieczarki można wymienić na boczniaki lub grzyby shiitake, które nadadzą bardziej orientalnego aromatu.
  • Zamiast papryki czerwonej sprawdzi się także papryka żółta lub zielona.
  • Pasta tamaryndowa może być zastąpiona sokiem z limonki z dodatkiem odrobiny brązowego cukru.
  • Bulion warzywny można zamienić na bulion drobiowy, jeśli chcemy uzyskać bardziej wyrazisty smak.
  • Makaron ryżowy można podać w wersji pełnoziarnistej lub zastąpić go cienkim makaronem pszennym typu chow mein.

Wskazówki dotyczące gotowania

  • Zupę najlepiej gotować w garnku z grubym dnem, aby przyprawy równomiernie się podsmażyły.
  • Jeśli lubisz naprawdę ostrą kuchnię, możesz dodać więcej niż jedną papryczkę chili.
  • Mleko kokosowe powinno być dobrej jakości, bez dużych ilości wody – dzięki temu zupa będzie gęsta i aksamitna.
  • Skórkę z limonki ścieraj na drobnej tarce tylko z wierzchu – biała część jest gorzka i zepsuje smak potrawy.
  • Zupę najlepiej serwować od razu po przygotowaniu, gdy makaron jest sprężysty, a krewetki soczyste.

Składniki

    • Krewetki tygrysie: 20 sztuk (obrane i oczyszczone).
    • Pieczarki: 4 duże.
    • Papryka czerwona: 1 sztuka.
    • Pomidory: 3 sztuki.
    • Olej kokosowy: 1 łyżka.
    • Papryczka chili: 1 sztuka.
    • Szalotka: 1 sztuka.
    • Korzeń imbiru: 3 cm.
    • Czosnek: 3 ząbki.
    • Kurkuma: 1 łyżeczka.
    • Brązowy cukier: 1 łyżeczka.
    • Suszona trawa cytrynowa lub świeża: 1 łyżeczka.
    • Sos sojowy: 1 łyżka.
    • Sos rybny: 2 łyżki.
    • Pasta tamaryndowa: ½ łyżeczki.
    • Mleko kokosowe: 400 ml.
    • Bulion warzywny lub woda: 1 szklanka.
    • Dymki: 2 sztuki.
    • Limonka: 1 sztuka.
    • Kolendra świeża: ½ pęczka.
    • Makaron ryżowy: do podania.
    • Sól: do smaku. 

    Wykonanie przepisu

  1. 1. W garnku rozgrzałam olej kokosowy, a następnie wrzuciłam starty imbir, posiekany czosnek, drobno pokrojoną szalotkę, kurkumę, papryczkę chili, cukier i trawę cytrynową. Przyprawy zaczęły szybko pachnieć, wypełniając całą kuchnię egzotycznym aromatem.
  2. 2. Podsmażałam całość przez kilka minut, mieszając drewnianą łyżką, aż składniki lekko się zrumieniły. Gdy masa zaczęła przywierać do dna, dolałam odrobinę bulionu.
  3. 3. Do garnka dorzuciłam pokrojone pieczarki, paprykę w paskach oraz obrane ze skórki i posiekane pomidory. Po pięciu minutach dodałam krewetki, a następnie zalałam wszystko mlekiem kokosowym i szklanką bulionu.
  4. 4. Do zupy wlałam sos sojowy, sos rybny i dodałam pół łyżeczki pasty tamaryndowej. Składniki zaczęły się powoli łączyć, tworząc kremową, pachnącą bazę.
  5. 5. Gotowałam potrawę przez kilka minut na średnim ogniu, a pod koniec dodałam posiekaną dymkę i świeżo startą skórkę z limonki.
  6. 6. W międzyczasie przygotowałam makaron ryżowy zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
  7. 7. Na głębokie talerze wyłożyłam porcje makaronu, po czym zalałam je gorącą, aromatyczną zupą. Całość udekorowałam świeżą kolendrą i skropiłam sokiem z limonki.
  8. 8. Danie podałam od razu, ciesząc się kremową konsystencją i harmonią smaków – od pikantnego chili, po cytrusową świeżość limonki.
  9. 9. Jeśli chcesz, aby zupa była jeszcze bardziej wyrazista, podsmaż najpierw same krewetki na osobnej patelni i dodaj je do zupy dopiero pod koniec gotowania. Dzięki temu zachowają soczystość i lekko chrupiącą strukturę.

FAQ

Jak przechowywać tajską zupę z krewetkami, aby zachowała świeżość?

Zupę najlepiej przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku w lodówce, maksymalnie 2–3 dni. Krewetki są delikatne i szybko tracą świeżość, dlatego warto je podgrzewać tylko raz. W mojej praktyce kulinarnej sprawdza się też oddzielne przechowywanie makaronu ryżowego – dzięki temu zachowuje sprężystość i nie nasiąka płynem. To podejście stosują również profesjonalne kuchnie azjatyckie, aby uniknąć rozmiękczania makaronu.

Czy tajską zupę z krewetkami można mrozić?

Mrożenie tej zupy jest możliwe, ale zaleca się zamrażać sam wywar z mlekiem kokosowym i warzywami, bez krewetek i bez makaronu. Krewetki po rozmrożeniu stają się gumowate, a makaron ryżowy traci strukturę. W praktyce kulinarnej, testując różne metody, zauważyłam, że najlepiej dodać świeże owoce morza i ugotowany makaron dopiero po rozmrożeniu i podgrzaniu zupy. Dzięki temu zachowuje ona właściwą konsystencję i smak.

Jak prawidłowo podgrzewać zupę tajską, aby nie straciła smaku?

Zupę najlepiej podgrzewać na małym ogniu, unikając gwałtownego gotowania, które sprawia, że mleko kokosowe może się zwarzyć. Podczas testów w kuchni zauważyłam, że podgrzewanie na wolnym ogniu z delikatnym mieszaniem pozwala utrzymać kremową konsystencję i aromat przypraw. Jeśli zupa zgęstnieje, można dolać odrobinę bulionu lub wody, aby przywrócić jej odpowiednią płynność.

Jak przygotować wersję bezglutenową i bez laktozy tej zupy?

Zupa tajska w naturalny sposób jest bez laktozy, ponieważ bazuje na mleku kokosowym zamiast nabiale. Jeśli chodzi o wersję bezglutenową, należy zwrócić uwagę na sos sojowy – tradycyjny zawiera pszenicę. Warto użyć tamari, czyli bezglutenowej odmiany sosu sojowego. To sprawdzona technika stosowana przez dietetyków i kucharzy, którzy dbają o diety eliminacyjne, a smak potrawy pozostaje autentycznie tajski.

Jak uniknąć błędów podczas gotowania zupy tajskiej?

Najczęstsze błędy to: dodanie krewetek zbyt wcześnie (stają się gumowate), użycie mleka kokosowego słabej jakości (rozwarstwia się i jest wodniste) oraz zbyt długie gotowanie przypraw (mogą zgorzknieć). Na podstawie mojego doświadczenia kulinarnego polecam dodawać krewetki dopiero pod koniec gotowania, wybierać mleko kokosowe z wysoką zawartością ekstraktu kokosowego (minimum 70%) i kontrolować temperaturę smażenia przypraw. Te zasady stosują także szefowie kuchni w Tajlandii, aby zachować równowagę smaku.

Jak regulować ostrość zupy, aby dopasować ją do różnych gustów?

Ostrość najlepiej kontrolować poprzez ilość papryczki chili. Można ją całkowicie usunąć, jeśli zupę jedzą dzieci, albo dodać jej więcej dla miłośników pikantnych potraw. W praktyce kulinarnej dobrze sprawdza się też dodanie chili w całości podczas gotowania, a potem jego wyjęcie – wtedy zupa nabiera lekkiej ostrości, ale nie jest dominująco pikantna. To technika stosowana również w kuchni rodzinnej w Azji, aby każdy mógł doprawić potrawę indywidualnie.

Harira - tradycyjna marokańska zupa
(1)
Rozgrzewająca zupa z kurczakiem i cukinią
(1)
Zupa z serkiem topionym
(1)
Aromatyczna babcina zupa koperkowa z domowymi klopsikami i makaronem
(1)
Kapuśniak z młodej kapusty i ziemniaków
(1)
Zupa serowa z porem
(1)
Rozgrzewająca zupa gyros z kurczakiem i makaronem
(1)