Najważniejsze jest, aby nie przegrzewać masy i piec sernik w niskiej temperaturze (ok. 160°C). Pomaga również kąpiel wodna – para tworzy wilgotne środowisko, które zapobiega pękaniu. Po upieczeniu sernik powinien powoli stygnąć w wyłączonym piekarniku z uchylonymi drzwiczkami.
Tak, można przygotować wersję na zimno, używając żelatyny lub mascarpone. Wtedy masa będzie bardziej lekka i przypomina mus. Jednak pieczony sernik ma głębszy smak i stabilniejszą strukturę.
Sernik najlepiej przechowywać w lodówce, przykryty folią spożywczą, do 5 dni. Można go również zamrozić w szczelnym pojemniku – po rozmrożeniu w lodówce zachowuje teksturę i smak.
Tak, wystarczy użyć bezglutenowych herbatników na spód i upewnić się, że pasta pistacjowa oraz biała czekolada nie zawierają dodatku glutenu. Reszta składników jest naturalnie bezglutenowa.
Powodem może być zbyt gwałtowne schłodzenie lub zbyt długie miksowanie masy, co wprowadza nadmiar powietrza. Aby temu zapobiec, warto delikatnie mieszać składniki i pozwolić sernikowi stopniowo stygnąć w piekarniku.